Unikaj kredytów jak ognia

Atrakcyjne reklamy banków zachęcają do wzięcia kredytu, dzięki któremu spełnimy własne marzenia, zdecydujemy się na kupno domu lub urlop w egzotycznych krajach. Banki rozpościerają przed nami wizję dobroczyńców, dzięki którym realizacja najskrytszych marzeń pojawi się w zasięgu ręki i portfela. Pod warunkiem oczywiście, że posiadamy odpowiednią zdolność kredytową i nie jesteśmy zadłużeni po uszy. Niestety to tylko jedno i to bardzo dobrze wykreowane oblicze banków, na które często się nabieramy, nie przypuszczając nawet, że realia wyglądają zgoła inaczej. Poznanie drugiego oblicza to wątpliwy zaszczyt dotykający osoby, które z bardzo rozmaitych powodów nie są w stanie wywiązywać się z finansowych zobowiązań. Wówczas nie mamy do czynienia z uśmiechniętą pracowniczką oddziału, która uśmiechem rozkłada na łopatki i sprawia, że godzimy się na każdą ofertę, ale z bezwzględną instytucją, która nie wybacza braku terminowości.

Kredyty to zło

O tym, że kredyty to najgorsza rzecz, w jaką możemy się wpakować dowiadujemy się po czasie lub w najmniej oczekiwanym momencie. Zwłaszcza osoby uwikłane w regularne i nałogowe pożyczanie potwierdzają, że gdyby tylko mogły cofnąć czas, w życiu nie pożyczyłyby ani grosza z banku. Nic w tym dziwnego. Jeżeli jeszcze żyjemy w bance pozwalającej nam myśleć, że bank to instytucja, która z chęcią nam pomoże w sytuacji kryzysowej, to najwyższa pora się z niej uwolnić. Banki to instytucje, których jedynym celem jest zarabianie na niemal każdej operacji dokonywanej za jej pośrednictwem. To potężne firmy obracające ogromnymi pieniędzmi, ale nawet pożyczka jest tak naprawdę zakupem. Kupujemy możliwość pożyczenia konkretnej kwoty, która została odpowiednio wyceniona w postaci odsetek. Bank nie rozdaje pieniędzy za darmo, a nawet słynne promocje bankowe, które oferują uczestnikom nagrody pieniężne nastawione są wyłącznie na pozyskiwanie klientów i marketing pośród ludzi posługujących się biegle komputerem i bankowością internetową. Trzeba być świadomym tego, że każda pożyczka ma swoją cenę i że czasami po prostu nie warto się decydować na pożyczkę, którą będziemy oddawać przez długie miesiące. Naturalnie, w pewnych sytuacjach nie ma innego wyjścia. Statystyki dowodzą jednak niezmiennie, że ludzie pożyczają przede wszystkim na głupoty i pragnienia posiadania dóbr materialnych, które nieco podniosą status społeczny i z pewnością na jakiś czas poprawią samopoczucie.

Czy można uniknąć kredytu?

Pewnie wielu zadłużonych ludzi zgodnie stwierdzi, że w ich sytuacji kredyt był rzeczą nieuniknioną. Okoliczności sprawiły, że trzeba było się zdecydować. Nie jest to jednak prawda w każdym przypadku. Kwestie finansowe to materia bardzo delikatna i niestety o wiele łatwiej jest nam prosić o pożyczkę osoby bliskie niż anonimowych ludzi zasiadających e bankach i decydujących o tym, czy wniosek powinien być rozpatrzony pozytywnie. Tymczasem, pożyczka od osób bliskich i zaufanych z pewnością nie będzie wiązała się z naliczaniem sporych odsetek oraz terminowością. Bliscy na ogół są o wiele bardziej wyrozumiali niż instytucje, dlatego z pewnością nie narazimy się im, gdy w konkretnym miesiącu spóźnimy się ze spłatą. Pewnie nie będzie też kłopotu, gdybyśmy chcieli skorzystać z czegoś na wzór wakacji kredytowych. Należy pamiętać o tym, że jakakolwiek forma pożyczki z banku zawsze będzie dla nas najmniej opłacalną opcją. Pożyczone pieniądze z pewnością rozejdą się z prędkością światła, a my staniemy się dłużnikami na lata związanymi z konkretnym bankiem.