Kredyt na oświadczenie, kiedyś chwytliwe hasło banków, dziś już bardzo rzadko słyszalne. Ten rodzaj kredytu stanowił szybką możliwość pozyskania dodatkowej gotówki. Komisja Nadzoru Finansowego zaostrzyła warunki przyznawania kredytów, po tym jak Polacy nadmiernie zaczęli się zadłużać, a co za tym idzie kredyt na oświadczenie jest coraz trudniej dostać.
Konieczne zaświadczenie od pracodawcy
Banki wymagają zaświadczenia od pracodawcy o formie zatrudnienia oraz o wysokości zarobków, nie tylko przy kredycie hipotecznym czy samochodowym, ale również przy konsumenckim. Na tej podstawie bank oblicza zdolność kredytową wnioskującego o pożyczkę. Oświadczenie o dochodach umożliwiało znacznie szybsze pozyskanie gotówki i przede wszystkim nie trzeba było się z pracodawcą dzielić informacją o chęci zaciągnięcia kredytu.
Kredyty na oświadczenie dla stałych klientów
Na kredyt na oświadczenie można liczyć będąc stałym klientem banku, mając rachunek osobisty, na który wpływa wynagrodzenie. Banki odchodzą od kredytów na oświadczenie. A nawet jedli znajdziemy taką ofertę, to należy pamiętać, że bank weryfikuje wiarygodność oświadczenia. Wprowadzenie instytucji finansowej w błąd, skutkuje poważnymi konsekwencjami.
Pożyczka na oświadczenie popularna w firmach pozabankowych
Pożyczkę na dowód bez zaświadczeń od pracodawcy, a jedynie na oświadczenie, można dostać w firmach pozabankowych. To dobra alternatywa dla kredytu bankowego, gdy potrzebujemy do kilkuset złotych do kilku tysięcy. Prywatni pożyczkodawcy nie wymagają szeregu dokumentów, a jedyne zabezpieczenie stanowi oświadczenie o osiąganych dochodach.
Decyzja o wzięciu pożyczki przez internet, to nie tylko brak dodatkowej dokumentacji. Zalety rozwiązania jakim są chwilówki, można mnożyć w nieskończoność. Począwszy od oszczędności czasu, skończywszy na zaoszczędzeniu stresu (nie musimy pamiętać o ratach, bo spłacamy całość jednorazowo) oraz komforcie składania wniosku (przez smartfon, komputer, laptop czy każde inne urządzenie z dostępem do netu).