Sukces w odchudzaniu opiera się na tych samych zasadach, co każdy inny. Kluczowe jest precyzyjne wyznaczenie celu, ram czasowych na jego osiągnięcie, wiedza, praca i konsekwencja. Nie powtarzaj zatem sto razy w myślach: “muszę schudnąć”, ale powiedz raz i wyraźnie na głos i najlepiej przy świadkach: “schudnę 10 kilogramów w ciągu 5 miesięcy!”
Istota spadku wagi
Efekty odchudzania zobaczysz wtedy, gdy osiągniesz ujemny bilans energetyczny, czyli, że ilość dostarczonych kalorii, będzie mniejsza od ilości kalorii, które spalisz. Jaki jest wniosek? Chcąc stracić kilogramy, zmniejsz po prostu całkowite spożycie kalorii! Nie musisz wcale katować się skomplikowanymi dietami, opierającymi się na proporcjach węglowodanów, tłuszczów i białek. Specjalne przepisy, zakupy ściśle określonych produktów, tylko Cię zniechęci. Odchudzanie nie ma przy okazji uszczuplić Twojego portfela i zainstalować Cię na cały dzień w kuchni. Ma być szybkie, łatwe i przyjemne. I na to właśnie się nastaw! Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, w której borykasz się z przypadłością hamującą proces zrzucania wagi.
Twój cel
Musisz dokładnie wiedzieć, ile kilogramów chcesz zrzucić i w jakim czasie. Do tego posłużą Ci bardzo pomocne, internetowe kalkulatory wagi, które obliczą na ile kalorii możesz sobie pozwolić w ciągu dnia. Im mniej czasu sobie wyznaczysz, tym mniej kaloryczne będą Twoje posiłki. Nie warto narzucać sobie zbyt szybkiego tempa, może się okazać, że nie sprostasz zadaniu. Z kalkulatorami odchudzania z łatwością obliczysz też ilość kalorii poszczególnych posiłków i znajdziesz mniej kaloryczne zamienniki produktów. To bardzo przydatne narzędzie, korzystaj z niego co dzień.
Z czego musisz zrezygnować, a z czego nie
Chcąc schudnąć nie możesz nie jeść – nie tędy droga! Realizując swój plan redukcji wagi musisz jeść, ale małokalorycznie. Co jednak musisz całkowicie wyeliminować z diety, z naciskiem na całkowicie? Są to:
- słodycze, ciasta, inne desery,
- soki w kartonach,
- słone przekąski,
- alkohol,
- sery typu cammembert, brie, ser żółty,
- tłuste sosy, śmietany
- tłuste mięsa, pasztety
- pszenne makarony, kluski śląskie,
- białe pieczywo.
Jak widać, nie jest tego dużo i naprawdę da się wyrzec tych produktów. Jeśli chodzi o posiłki, to komponuj je mniej więcej tak:
- na śniadanie chleb pełnoziarnisty z masłem, z dużą ilością warzyw: pomidorów, ogórków, rzodkiewki, sałaty plus chudy twarożek z jogurtem naturalnym, feta, mozzarella, chuda wędlina,
- jabłko na drugie śniadanie,
- na obiad lekka zupa bez śmietany i mąki plus filet z kurczaka, indyka chuda polędwiczka, hamburger wołowy, ryba – wszystko z patelni grillowej, warzywa, omlet warzywny, ziemniaki z wody, ryż pełnoziarnisty,
- kilka migdałów, figa, morele suszone niskokaloryczne owoce na podwieczorek,
- na kolację kromka pieczywa żytniego, jajko, chuda wędlina, papryka czerwona.
Inne rady i bardzo pomocne triki:
- pij szklankę wody z cytryną przed jedzeniem,
- zamień czarną herbatę na zioła, użyjesz z pewnością mniej cukru,
- pij yerba matte, doskonale hamuje apetyt i dodaje energii!
- rób wyszczuplające kąpiele z soli epsom (siarczan magnezu) – świetnie wyciąga podskórną wodę i naprawdę zmniejsza obwód,
- jedz na małych talerzach,
- nie napychaj się, każdy posiłek kończ z lekkim niedosytem,
- zamień siłownię na aquaaerobic lub szybkie spacery z kijkami,
- nie waż się za często, zwłaszcza na początku
I na koniec: niczego nie zdziałasz jeśli nie wykażesz się konsekwencją i silną wolą. Nie daj się więc złamaći każdy dzień zaczynaj z wizją sukcesu.